Lipoliza – czy naprawdę warto?

Są takie miejsca w naszym ciele, które mimo diety i ćwiczeń, pozostają niezmienne. Wstydzimy się boczków, drugiego podbródka czy tzw. bryczesów. W takich przypadkach warto przemyśleć skorzystanie
z zabiegów medycyny estetycznej np. z lipolizy. Na czym polega jej skuteczność?

Alternatywa dla liposukcji

Zabieg lipolizy zmniejsza tkankę tłuszczowej, poprawia jędrność skóry i jej ogólny wygląd. Powoduje także likwidację cellulitu, w miejscach, w których on występuje. Efekty uzyskuje się stopniowo i z czasem, jednak w końcowej fazie są one porównywalne do niewielkich liposukcji. Lipoliza to po prostu wstrzykiwanie w określone, problematyczne miejsca konkretnego preparatu. Czas trwania takiego zabiegu zależy od ilości wkłuć, jednak nie jest to więcej niż 30 minut. Po takim zabiegu skóra jest napuchnięta i obrzęknięta. Jednak stan ten zmienia się i po około 2 tygodniach możemy oczekiwać pierwszych efektów. Taki zabieg należy powtórzyć co najmniej kilka razy, by uzyskać pożądany stan. W zależności od potrzeb lekarz dobiera odpowiednią ilość ampułek, od których zależy także cena takiego zabiegu. Zabieg ten jest bezbolesny i często wykonywany po miejscowym znieczuleniu kremem. Często po wstrzyknięciu przykłada się lód bądź inny zimny kompres, który złagodzi obrzęk i ewentualny ból. Niestety, zabieg trzeba powtarzać. W zależności od potrzeb nawet do 5 razy. Ogromną zaletą tej metody jest fakt, że pacjent zaraz po wykonaniu zabiegu może udać się do domu. Pamiętajmy jednak, by wziąć kilka dni wolnego w pracy ze względu na opuchliznę, która może utrzymywać się około 2-4 dni. Zabieg lipolizy da nam rezultaty
w postaci utraty 2-3 centymetrów w obwodzie ud czy brzucha, jednak nie możemy oczekiwać niemożliwego.  Jest to zabieg estetyczny, który najlepiej będzie sprawdzał się nie jako metoda na odchudzanie, a jedynie poprawienie kształtu sylwetki np. usunięcie boczków czy drugiego podbródka.

Przeciwwskazania

Nie każdy na zabieg lipolizy może sobie pozwolić. Nie jest on wskazany dla osób, które są bardzo otyłe, mają zaburzenia z krzepliwością krwi lub przyjmują leki rozrzedzające krew oraz cierpią na cukrzycę, chorobę nerek lub niewydolność wątroby. Również kobiety
w ciąży oraz matki karmiące piersią nie powinny poddawać się takiemu zabiegowi. Pamiętaj, około 2 tygodnie przed planowanym zabiegiem nie wolno przyjmować aspiryny oraz innych leków, które mogą spowodować rozrzedzanie krwi.